Świąteczne kiermasze win

Florencio - Hiszpański Smak

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Choć tegoroczna aura tego nie zapowiada (no cóż, taki mamy klimat), to jednak wystarczy wybrać się do pierwszego – lepszego centrum handlowego i od razu przywita nas nieśmiertelna melodia „Jingle Bells” czy „Feliz Navidad” płynąca z wszechobecnych głośników. Dekoracje świąteczne, choinki, kuszące wystawy sklepowe oferujące niezliczone możliwości pomysłów na prezenty przypominają nam, że nadchodzi świąteczny czas. A z nim czas radości z Bożego Narodzenia, czas spotkań przy świątecznym stole z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi. A propos świątecznego stołu to dobrym pomysłem jest postawić na nim coś na polepszenie trawienia. Nowa, świecka tradycja proponuje wino. Białe czy czerwone? Wyznaję zasadę: jakie kto lubi. Ja postawię białe i czerwone. Niech będą barwy narodowe (choć akurat nie jestem zwolennikiem podejmowania tych tematów przy świątecznym stole, szczególnie, że wszyscy wiemy „co się teraz panie w polityce dzieje”. Jak zawsze przed świętami organizowane jest wiele kiermaszy win. W poszukiwaniu ciekawych smaków wybrałem się (niestety samochodem) na jeden z nich. Zdecydowałem się na ten organizowany przez Winicjatywę. Lokalizacja w centrum Warszawy (ul. Mysia 3 – mój syn rok temu świętował tam swoje 18 urodziny:-)). Ta cykliczna impreza odbyła się już po raz czwarty i wydaje się, że na stałe wpisała się już w klimat przedświąteczny jeśli chodzi o zakupy wina w stolicy. Co bardzo ważne zakupy można było poprzedzić degustacją. Najwytrwalsi mogli spróbować około 200 win znanych polskich importerów. Długo by wymieniać co smakowało bardzo a co mniej, wszak każdy ma swój gust. Ja z radością zauważyłem, że wśród wystawców jest mój dobry kolega z czasów prowadzenia „winnego biznesu”, Florencio Gonzales Cabrera. Florencio pochodzi z Fuertaventury i od kilku lat mieszka i prowadzi z coraz większym powodzeniem firmę pod nazwą Hiszpański Smak. Na kiermaszu pokazał się w towarzystwie win z Wysp Kanaryjskich, których jest wielkim entuzjastą i promotorem. Można było znaleźć wśród nich wina m.in z Fuertaventury, Teneryfy oraz Lanzarote. Ciekawostka, która spotkała się również z uznaniem klientów było „wino” z bananów. Kanaryjskie wina, których Florencio jest ambasadorem powstają głównie na glebie wulkanicznej, są świeże, aromatyczne i na pewno oryginalne. Jeśli jesteście zainteresowani tymi rzadko spotykanymi winami to warto zajrzeć do Hiszpańskiego Smaku. Niebawem otwarcie delikatesów kanaryjskich przy ul. Poznańskiej 3 w Warszawie. Oczywiście na kiermaszu nie zabrakło moich ulubionych win z Toskanii. Tym razem można było znaleźć Chianti Classico 2013 ze znanej winnicy Issole e Olena i Il Molino di Grace Chianti Classico Gran Selezione Il Margone 2007. Wybór tym razem bardzo skromny ale wina niezłe. Do świąt pozostało już niewiele czasu. Więc nie ma na co czekać. Kupujcie dobre wina, cieszcie się nimi w rodzinnym gronie i nie zostawiajcie najlepszych butelek na później. Carpe diem!

Komentarze